Batoniki powstały z okazji wieczorka wege/wegan, cyklicznej imprezy organizowanej przez Wegeneratów. Inspirowane przepisem ze strony Rawguru, czyli jak wszystko z tej strony, miały być surowe... Nie wytrzymałam jednak i podprażyłam sypkie składniki a na koniec jeszcze podpiekłam już gotowe batony. Dzięki temu zrobiły się twardsze i łatwiej je przetransportować. Spokojnie jednak można nie używać temperatury. Wyszło ok 30 malutkich batoniczków, można pokroić na większe. Odbiór był bardzo pozytywny - maleństwa wygrały konkurs na najlepszą potrawę spotkania :)
Składniki:
Składniki:
- 1 kubek migdałów (pokruszone na trochę mniejsze kawałki)
- 1 i 1/2 kubka płatków owsianych
- 1/2 kubka pestek dyni
- 1/2 kubka pestek słonecznika
- 1/2 kubka jagód goji
- 1/4 kubka pokruszonych surowych ziaren kakao (mozna pominąć)
- 5 łyżek sezamu
Składniki na karmel:
- 4 łyżki tahini (pasty sezamowej)
- 3/4 kubka daktyli (miękkich lub namoczonych)
- 1/3 kubka oleju kokosowego (rozpuszczonego)
- 1/2 kubka słodkiego syropu (klonowy/z agawy/słód ryżowy)
Suche składniki partiami delikatnie podprażamy na suchej patelni, następnie mieszamy w dużej misce. Składniki na karmel miksujemy i dodajemy do suchych. Tu rozpoczyna się klejąca zabawa - mieszamy wszystko dokładnie i wykładamy na blachę (taką standardową do ciasta) wyłożoną papierem do pieczenia. Rozprowadzamy równo i dociskamy - pomaga w tym położenie na wierzchu drugiej warstwy papieru. Podpiekamy w 180 stopniach 15min, następnie kroimy na kawałki. Można tez najpierw pokroić i schłodzić w lodówce.
Kaloryczna i zdrowa przekąska, smacznego :)
2 komentarze:
Sugeruję, aby zapoznać się z techniką splatania węzłów żeglarskich. Będzie można wówczas przygotować batonik na co najmniej kilkanaście sposobów ;)
Skorzystam z sugestii przy najbliższej okazji. Wiązać można przecież nie tylko batoniki :)
Prześlij komentarz