środa, 29 lipca 2015

Kotleciki z ciecierzycy

Kotleciki z ciecierzycy robią się właściwie same! Wystarczy zmiksować ugotowaną cieciorkę, dodać resztę składników i dokładnie wymieszać, posolić masę do smaku. Uformować małe kotleciki i wrzucić do pieca na 190 stopni, aż się zezłocą i popękają z wierzchu (czyli około 20-30 minut). Wychodzą dość suche, więc można dodać do masy więcej oleju, ale najlepiej podawać je po prostu z jakimś pysznym sosem lub sałatką. Smakują dobrze również drugiego dnia. Smacznego!


Składniki (na ok. 20 kotletów):

  • 500 gr ugotowanej cieciorki
  • 1 duża cebula pokrojona w drobną kostkę i zeszklona na 1 łyżeczce oliwy
  • 1 jajko
  • 2 ząbki czosnku przecisnięte przez praskę
  • 4 łyżki oliwy lub oleju z ryżu
  • 2 łyżki uprażonego sezamu
  • garść posiekanej natki pietruszki lub świeżej kolendry
  • 1 łyżeczka mielonego kuminu
  • 1 łyżeczka curry
  • 1/2 łyżeczki mielonej kolendry
  • 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne
  • sól, pieprz do smaku

piątek, 24 lipca 2015

Sałatka z makaronem orzo

Upał nie odpuszcza, jeść się nie chce, a trzeba! Ratujmy się sałatkami - nie wymagają zbyt wiele, a dają od siebie smak, soczystość i garść składników odżywczych. Makaron typu orzo świetnie nadaje się do świeżych sałatek, ja użyłam bezglutenowego - z kukurydzy i ryżu, ale taki zwykły pszenny czy pełnoziarnisty na pewno łatwiej kupić i będzie smakował równie dobrze. Sałatki mają jeszcze jeden plus - z ich pomocą łatwo zutylizować resztki z lodówki!

Składniki (na ok 4 porcje):
  • 2 szklanki suchego makaronu orzo (ok 400 gr ugotowanego)
  • 3 pomidory
  • 4 ogórki gruntowe
  • 1/2 brokułu
  • 1/2 czerwonej cebuli
  • 1/2 pęczka drobnego szczypiorku
  • garść czarnych oliwek
  • garść liści bazylii
  • garść pestek granatu (opcjonalnie)
  • 2 łyżki orzeszków piniowych (opcjonalnie)
  • 3 łyżki białego octu winnego
  • 4 łyżki oliwy
  • 1 łyżka miodu lub syropu z agawy
  • ząbek czosnku
  • sól, pieprz 

Makaron gotujemy według przepisu na opakowaniu. Ugotowany przelewamy na sitku zimna wodą, żeby się nie sklejał.

Brokuł dzielimy na różyczki a następnie wrzucamy do gotującej się wody na 5 minut. Po tym czasie wyciągamy i od razu wrzucamy go do bardzo zimnej wody, żeby zatrzymać proces gotowania.

Ogórki przekrawamy na pół i przy pomocy łyżeczki pozbawiamy je wodnistej części z pestkami. Nastepnie kroimy je w drobną kostkę. Tak samo traktujemy pomidory.

Cebulę, szczypiorek i bazylię siekamy drobno, oliwki kroimy w plasterki. Mieszamy wszystkie składniki z ugotowanym makaronem i różyczkami brokułu. Dodajemy sos - zmiksowany czosnek, oliwę, ocet winny i miód. Pieprzymy i dosalamy według potrzeb. Smacznego!



środa, 22 lipca 2015

Briam

Briam to tradycyjna grecka potrawa, i jak to zwykle bywa - ilu greckich kucharzy, tyle przepisów.  Jedni warzywa pieką, inni duszą w stylu francuskiego ratatouille, jeszcze inni dodają ziemniaki rezygnując z fety. Mimo, że nie mam przed sobą moich wielkich greckich wakacji, a w Grecji byłam ostatnio ładnych kilka lat temu, przygotowałam własną wersję briam, jakie zapamiętałam z tamtej podróży. Świetnie  sprawdzi się jako dodatek do potraw z grilla lub jako lekka kolacja.

Składniki:

  • 2 nieduże bakłażany
  • 1 średnia cukinia
  • 2 pomidory
  • 1 duża cebula
  • 5 ząbków czosnku
  • pół kostki sera feta (100gr)
  • oregano
  • gałązką rozmarynu (opcjonalnie)
  • sól
  • pieprz
  • oliwa

Piekarnik nagrzewamy do 220 stopni. Bakłażany myjemy i nakłuwamy widelcem w kilku miejscach. Podpiekamy je na blasze wyłożonej papierem aż trochę zmienią kolor i się pomarszczą (ok. 15 min).

Cebulkę i czosnek kroimy w piórka i lekko podduszamy na łyżeczce oliwy. Cukinię, pomidory i upieczone, przestudzone bakłażany kroimy w plastry. Fetę kroimy w kostkę. Warto wiedzieć, że prawdziwa feta to ser z mleka owczego i koziego, bez żadnych dodatków i takiego też szukajmy na sklepowych półkach.

Duże naczynie żaroodpornej smarujemy oliwą i układamy dowolnie warzywa, posypując je solą, pieprzem i oregano. Na koniec posypujemy je fetą i porządnie skrapiamy oliwą. Na wierzchu można położyć gałązkę rozmarynu dla dodatkowego aromatu.

Pieczemy w 190 stopniach przez 30-40 minut, aż ser i warzywa dobrze się zarumienią. Smacznego!




środa, 15 lipca 2015

Babka cytrynowa z jagodami (bezglutenowa)

Szybkie bezglutenowe ciasto, którego nawet najwięksi krytycy takiej diety i fani glutenu nie wyśmieją, bo się zwyczajnie nie zorientują! Smakuje jak zwykła babka cytrynowa, z kruchą skórką, lekko sucha, z mokrymi plamami jagód (czy istnieje sposób na to, żeby jagody nie opadały na dno formy?). Podobno trikiem na zachowanie wilgoci w babce jest dodanie mąki ziemniaczanej. Następnym razem spróbuję, póki co cieszę się tym smakiem wakacji i pięknym zapachem ciasta w całym domu!

Składniki:
  •  150 gr mąki ryżowej
  • 100 gr mąki z ciecierzycy
  • 120 gr brązowego cukru lub ksylitolu
  • 100 ml mleka ryżowego
  • 100 ml oleju ryżowego (lub innego)
  • 3 jajka
  • 1 kopiasta łyżeczka bezglutenowego proszku do piecznia
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • szczypta soli
  • sok z 1/2 cytryny
  • skórka otarta z jednej cytryny
  • 1 łyżka esencji waniliowej
  • 1,5 kubka jagód 

Mąki, proszek i sodę przesiewamy do miski. Żółtka oddzielamy od białek. Ucieramy żółtka z cukrem na jasną, puszystą masę. Do białek dodajemy szczyptę soli i ubijamy je na sztywno. Do masy z żółtek i cukru dodajemy esencję waniliową, sok z cytryny, otartą skórkę, olej i mleko i jeszcze chwilę miksujemy do połączenia składników. Przelewamy masę do miski z mąką i mieszamy aż nie będzie grudek. Na koniec dodajemy ubite białka i delikatnie mieszamy.

Wylewamy ciasto do nasmarowanej małej tortownicy (22-24cm średnicy) lub foremki (ja akurat miałam pod ręką tylko naczynie żaroodporne), wierzch obficie obsypujemy jagodami, część można lekko wmieszać w masę, żeby się nie spaliły, ale większość i tak sama opadnie na dno.

Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 175 stopni, najlepiej bez termoobiegu, bo ciasto dość łatwo spieka się z wierzchu, pozostając jeszcze płynnym w środku. Pieczemy do suchego patyczka, u mnie trwało to ok 50-60 minut. Kroimy dopiero po przestudzeniu. Wierzch można posypać cukrem pudrem (ja ucieram na puder cukier brązowy lub ksylitol).

Smacznego!





czwartek, 9 lipca 2015

Pasta z bobu i awokado

Sezon na bób w pełni! Cieszą się wegetarianie, bo bób jest świetnym źródłem białka. Cieszą się kobiety w ciąży, bo 100 gramów świeżego bobu pokrywa dzienne zapotrzebowanie na kwas foliowy. Cieszę się ja, bo bób uwielbiam. W planie jest zupa z bobu, niedawno była sałatka, dziś kanapkowa pasta - bardzo zielona, puszysta ale i sycąca. I kto śmie twierdzić, że nie da się żyć bez szynki i sera?

Składniki:
  • 1,5 szklanki ugotowanego, obranego bobu
  • 1 awokado
  • 1 garść posiekanego koperku
  • 1 garść posiekanej dymki
  • 1-2 ząbki czosnku
  • 3 łyżki soku z cytryny
  • sól morska, ewentualnie pieprz do smaku

Składniki miksujemy na gładką pastę i doprawiamy do smaku. Gotowe! Prościej się nie da!





środa, 8 lipca 2015

Sałatka z bobem i truskawkami z sosem rozmarynowym

Lekka sałatka w sam raz na taki ukrop. Bób nadaje treści i zaskakująco przyjemnie smakuje w połączeniu z truskawkami, a rozmarynowy winegret orzeźwia całość i muszę przyznać, że jestem z niego dumna. Jeśli podobnie jak ja źle znosicie upały i żyć (czyt. jeść) Wam się odechciewa, taka sałatka to idealne danie główne!

Składniki:
  • kilka liści sałaty lodowej
  • 250 gr truskawek (mogą być kwaśne)
  • 1,5 szklanki ugotowanego, obranego bobu (niecałe 0,5kg świeżego)
  • 1 gruba łodyżka dymki
  • 2 ogórki gruntowe
  • gałązka świeżego rozmarynu długości dłoni 
  • 1 łyżka cukru trzcinowego
  • 3 łyżki oliwy 
  • 3 łyżki soku z cytryny
  • 1 łycha musztardy kremskiej (lub innej w miarę łagodnej)

Gotujemy bób  w osolonej wodzie, studzimy i obieramy. Sałatę szarpiemy na drobniejsze kawałki, truskawki kroimy na ćwiartki. Mieszamy składniki, dodajemy pokrojone ogórki i dymkę.

Gałązkę rozmarynu oskubujemy z listków. Rozcieramy listki z łyżką cukru i łyzką oliwy w moździerzu, aż nabiorą konsystencji pasty. Dolewamy pozostałe dwie łyżki oliwy, sok z cytryny i musztardę, ucieramy lub blendujemy dalej, aż sos będzie puszysty i gładki.

Sałatę polewamy sosem dopiro na talerzu. Smacznego!