Grzyby i orzechy włoskie to dla mnie połączenie idealne. W tej paście kanapkowej ów duet jest gwiazdą, jednak utwór byłby zbyt ciężki bez delikatnego akompaniamentu zespołu fasolek. Całość wysoce zjadliwa, na pewno jeszcze ich zaproszę na moją kuchenną scenę!
Składniki:
Grzyby zalewamy najlepiej ciepłą wodą trochę ponad ich wysokość i zostawiamy na przynajmniej godzinę (może być i cała noc). Następnie wrzucamy je razem z wodą z moczenia na patelnię i dusimy na małym ogniu około 10-15 minut.
Do miksera wrzucamy grzyby (jeśli na patelni pozostał płyn to razem z nim!) i fasolkę, dodajemy olej, ocet jabłkowy, estragon, sól i pieprz. Miksujemy, dolewając trochę przegotowanej wody aż do osiągnięcia pożądanej konsystencji gładkiej, niezbyt suchej pasty. Na koniec dodajemy pokruszone orzechy i miksujemy jeszcze chwilkę, ale tak by orzechy pozostały w wyczuwalnych kawałkach. Przekładamy do miseczki i przechowujemy pod przykryciem w lodówce. Smacznego!
Składniki:
- 400-500 gr ugotowanej białej fasoli (obojętne jakiej, może być z puchy)
- 20 gr suszonych podgrzybków
- 40-50 gr orzechów włoskich (solidna garść)
- 3 łyżki oleju lnianego
- 1 łyżka octu jabłkowego
- szczypta estragonu
- sól, pieprz do smaku
- woda
Grzyby zalewamy najlepiej ciepłą wodą trochę ponad ich wysokość i zostawiamy na przynajmniej godzinę (może być i cała noc). Następnie wrzucamy je razem z wodą z moczenia na patelnię i dusimy na małym ogniu około 10-15 minut.
Do miksera wrzucamy grzyby (jeśli na patelni pozostał płyn to razem z nim!) i fasolkę, dodajemy olej, ocet jabłkowy, estragon, sól i pieprz. Miksujemy, dolewając trochę przegotowanej wody aż do osiągnięcia pożądanej konsystencji gładkiej, niezbyt suchej pasty. Na koniec dodajemy pokruszone orzechy i miksujemy jeszcze chwilkę, ale tak by orzechy pozostały w wyczuwalnych kawałkach. Przekładamy do miseczki i przechowujemy pod przykryciem w lodówce. Smacznego!
1 komentarz:
Społeczeństwo domaga się nowych wpisów !!! Mniam mniam... !
Prześlij komentarz