Po fali upałów przyszedł dzień ochłody. Można śmiało uruchomić piekarnik, tym bardziej że gdy leje i wieje, nie ma nic lepszego na ocieplenie klimatu i poprawę humoru jak wilgotne, korzenne, słodkie marchewkowe ciasto.
Składniki (na dużą blachę):
Składniki (na dużą blachę):
- 700 gr marchewki
- 600 gr mąki
- 2 szklanki cukru trzcinowego
- 1 szklanka oleju ryżowego
- 1 szklanka mleka ryżowego waniliowego
- 150 gr orzechów włoskich
- 6 łyżek zmielonego siemienia lnianego
- 12 łyżek ciepłej wody
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 2 płaskie łyżeczki soli
- 1 łyżka esencji waniliowej
- 3 łyżeczki mielonego cynamonu
- 2 łyżeczki mielonego imbiru
- 1 łyżeczka gałki muszkatołowej
Na krem:
- 250 gr nerkowców
- 3 łyżki oleju kokosowego
- 3 łyżki miodu lub syropu z agawy
- 2 łyżki soku z cytryny
- kilka kropel esencji waniliowej
Dzień wcześniej zalewamy nerkowce wodą i zostawiamy do nasiąknięcia na całą noc.
Marchewkę obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Siemię zalewamy ciepłą wodą i czekamy aż zgęstnieje.
Do dużej miski przesiewamy mąkę, proszek, sodę, dodajemy sół i przyprawy.
Cukier ucieramy z siemieniem i olejem. Łączymy suche produkty z mokrymi, dodajemy mleko - tyle, żeby ciasto dało się mieszać, ale nie było zbyt rzadkie. Dodajemy posiekane orzechy włoskie i dokładnie mieszamy.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Wylewamy ciasto i pieczemy w 180 stopniach około godzinę, do suchego patyczka i rumianego wierzchu.
Żeby zrobić krem, miksujemy namoczone nerkowce z rozpuszczonym olejem kokosowym, miodem, wanilią i cytryną. Wstawiamy do lodówki na 2 godziny lub dłużej, żeby stężał.
Upieczone, ostudzone ciasto smarujemy z wierzchu kremem i posypujemy orzechami i cynamonem.
Smacznego!
1 komentarz:
Wygląda pysznie:) Pięne zdjęcia.
Prześlij komentarz